Rozmowa z Wojewodą Śląskim Markiem Wójcikiem
Zdjęcie Wywiad Wójcik foto 1: Wojewoda Śląski Marek Wójcik. Fot. ŚUW.
Tomasz Bienek: W jakiej kondycji jest obecnie województwo śląskie?
Marek Wójcik: Nie mam wątpliwości, że województwo śląskie jest w Polsce obszarem najbardziej dotkniętym oddziaływaniem człowieka. Pojawiają się problemy typowe dla regionu przemysłowego. Śląsk nadal boryka się z wyzwaniami dotyczącymi zaniedbań w sferach społecznej i środowiskowej.
Na szczęście to się zmienia. Władze regionalne i lokalne coraz częściej prowadzą politykę nastawioną nie tylko na wzrost gospodarczy ale także na działania poprawiające jakość życia mieszkańców. Władza centralna, której jestem przedstawicielem w terenie ma wspierać instytucjonalnie i prawnie te działania.
Tomasz Bienek: Jaka jest Pana wizja województwa śląskiego jako wojewody?
Marek Wójcik: Województwo śląskie było pierwszym w Polsce, w którym przed dwudziestoma laty powstała strategia innowacji dla regionu. Zwrócono w niej uwagę na współpracę między biznesem, nauką i administracją. Powstawały projekty wspierające transfer nowości technicznych z nauki do przemysłu. Myślę, że dla województwa ważne jest utrzymanie tego kierunku.
Tomasz Bienek: Śląsk zawsze wydawał się atrakcyjnym miejscem do inwestowania. Jakie są nasze największe atuty, a jakie największe bariery rozwoju?
Marek Wójcik: Uważam, że mocne strony to lokalizacja województwa śląskiego, dobra infrastruktura drogowa i kolejowa, nauka na wysokim poziomie. Zdecydowanym atutem jest bardzo duży rynek pracy, w którym łatwo znaleźć specjalistów w wielu dziedzinach. Ich zrównoważony i komplementarny rozwój daje perspektywę tworzenia nowych miejsc pracy i wzmocni potencjał województwa. Przy okazji pyta Pan o największe bariery rozwoju: to z pewnością mocno zdegradowane obszary w niektórych miastach i dzielnicach, stara tkanka mieszkaniowa wpływa na jakość życia mieszkańców i wymaga ogromnych środków na utrzymanie i rewitalizację.
Tomasz Bienek: Czy widać zainteresowanie inwestycjami w naszym województwie?
Marek Wójcik: Województwo od dziesięcioleci jest miejscem realizacji dużych inwestycji wzmacniających konkurencyjność regionu. Wiele firm lokuje u nas swoje przedstawicielstwa i stajemy się coraz większym rynkiem pracy.
Rozwój wymaga również inwestycji publicznych w modernizację układu drogowego i kolejowego w naszym regionie.
Tomasz Bienek: Jak Pan Panie Wojewodo widzi obecnie współpracę z Sejmikiem Śląskim i lokalnymi samorządami?
Marek Wójcik: Zależy mi na dobrej współpracy z samorządami. Od pierwszych dni mojego urzędowania jestem w kontakcie z samorządowcami i staram się szybko reagować na zgłaszane mi problemy.
Wojewoda sprawuje nadzór nad legalnością uchwał organów stanowiących samorządów. Dotychczas ten obszar budził wiele kontrowersji. Staram się doprowadzić do lepszego zrozumienia pomiędzy samorządowcami a administracją rządową i poprawić przepływ informacji.
W naszym województwie jest aż 167 gmin i powiatów. Na szczęście zdecydowana większość z nich należy do Śląskiego Związku Gmin i Powiatów – największej regionalnej organizacji zrzeszającej samorządy. Liczę, że we współpracy z nią uda się przeprowadzić szereg wspólnych inicjatyw.
Tomasz Bienek: Jako poseł był Pan współautorem ustawy dotyczącej naszego regionu. Panie Wojewodo, jak widzi Pan współpracę z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią i jak wyobraża Pan sobie obecnie rozwój tego związku?
Marek Wójcik: Siedem lat funkcjonowania GZM to dobry czas na podsumowanie dotychczasowej aktywności ale także na wskazywanie barier w jej dalszym rozwoju.
Jako wojewoda śląski chciałbym być ambasadorem Metropolii w sprawach, które wymagają decyzji rządu. Na przykład obecnie obowiązujące przepisy niektórych ustaw nie są dostosowane do funkcjonowania GZM. Przekazałem propozycje stosownych zmian do MSWiA. Liczę, że usunięcie tych barier pomoże w bieżącym funkcjonowaniu Metropolii.
Po siedmiu latach istnienia metropolii samorządowcy zgłaszają potrzebę pogłębienia integracji w naszej Aglomeracji.
Uważam, że ich rolą jest wypracowanie takich zmian w ustroju Metropolii, które będą akceptowalne społecznie a jednocześnie pozwolą na bardziej efektywne wykonywanie zadań metropolitalnych.
Tomasz Bienek: Branża budowlana bardzo cierpi na brak rąk do pracy. Wojna w Ukrainie spowodowała, że wielu pracowników budownictwa, którzy nas bardzo wspierali, wróciło do swojej ojczyzny walczyć z rosyjską agresją. Tymczasem tysiące wniosków pobytowych cudzoziemców, którzy mogliby wesprzeć budownictwo czeka na rozpatrzenie. Czy można jakoś przyspieszyć te procedury?
Marek Wójcik: Gdy zostałem wojewodą w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim na rozpatrzenie czekało ponad 50 tys. wniosków cudzoziemców. To poważny problem, dlatego poleciłem reorganizację wydziału, który dotychczas zajmował się rozpatrywaniem tych wniosków. W najbliższym czasie planuję uruchomienie dodatkowych punktów obsługi cudzoziemców.
Problemu tysięcy zaległych wniosków nie da się rozwiązać w krótkiej perspektywie czasu.
Aktualnie MSWiA rozważa zmiany przepisów dotyczących cudzoziemców. Liczę, że planowane zmiany legislacyjne pomogą skrócić czas oczekiwania na decyzje, na które czekają cudzoziemcy.