zdj: mat. prasowe

Procesy budowlane i planistyczne będą nie tylko szybkie i proste, ale także dostępne cyfrowo!
Rozmowa z Piotrem Uściński, sekretarzem stanu z Ministerstwie Rozwoju i Technologii

Agnieszka Zielińska: Sejm przyjął przygotowaną przez MRiT nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Będzie to największa reforma w tej dziedzinie od 2003 roku. Co było bezpośrednią przyczyną prac nad dokumentem? Dlaczego to tak ważne zmiany i kogo dotkną? Kiedy ustawa będzie mogła wejść w życie i na jakim etapie jest obecnie?

Piotr Uściński: Do 2003 roku wszystkie gminy w Polsce miały sporządzić plany miejscowe. Niestety reforma z tego czasu nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Przyjrzeliśmy się dogłębnie tej sprawie, szukając przyczyn niepowodzeń. Okazało się, że zawiniły skomplikowane trwające latami procedury. Gminom łatwiej posługiwać się WZ-tkami, niż przeprowadzić proces ustanawiania planów miejscowych. Dobrze postawiliśmy diagnozę. Od 30 lat Polska nadal nie jest pokryta w wystarczającym stopniu planami miejscowymi, przez co pozwolenia na budowę często wydawane są w oparciu o tzw. WZ-tki, a nie plany miejscowe, co skutkuje chaosem przestrzennym i rozlewaniem się zabudowy. Przygotowana przeze mnie nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym to lek na tę sytuację. Stawiamy na uproszczenie procesu inwestycyjnego i zwiększenie skuteczności planowania przestrzennego z uwzględnieniem interesu publicznego. Dzięki nowelizacji przywracamy gminom władztwo planistyczne. Chcemy, aby uchwalanie planów trwało szybko, a nie tak jak wcześniej, ciągnęło się latami. Dzięki zmianom, teraz planowanie może trwać tylko kilka miesięcy! To duże ułatwienie i nowa jakość planowania. Najpewniej ustawa wejdzie w życie na przełomie sierpnia i września bieżącego roku, czekamy jeszcze na głosowanie w Senacie i podpis Prezydenta.

Agnieszka Zielińska: Na czym będzie polegało nowe narzędzie planistyczne – plan ogólny? Co zyskają gminy, przedsiębiorcy i mieszkańcy dzięki temu?

Piotr Uściński: Plan ogólny gminy będzie nowym aktem planowania przestrzennego,  uchwalanym dla całej gminy, w randze aktu prawa miejscowego. Zastąpi dotychczasowe studium w zakresie ustalenia kierunku rozwoju przestrzennego gminy i, co ważne w porównaniu do studium, będzie wiążący zarówno dla planów miejscowych jak i decyzji o warunkach zabudowy. Dzięki temu gmina uzyska skuteczne narzędzie do prowadzenia swojej polityki przestrzennej. Ustalone w planie ogólnym ramowe zasady sposobu wykorzystania terenu ochronią interesy zarówno mieszkańców jak i przedsiębiorców, a proces inwestycyjny zostanie uproszczony i będzie bardziej transparentny. Plan ogólny będzie dokumentem zwięzłym, a jego syntetyczne ustalenia pozwolą na znaczne przyspieszenie ustanawiania.

Agnieszka Zielińska: Na czym będą polegać zmiany w wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy?

Piotr Uściński: W planie ogólnym będzie można określić zakres obszaru uzupełnienia zabudowy, czyli obszaru, na którym możliwe będzie wydawanie decyzji o warunkach zabudowy w ramach kontynuacji istniejącego zagospodarowania oraz w zgodzie z ustaleniami planu ogólnego. Dzięki temu rozwiązaniu gminy uzyskają narzędzie, by móc wyznaczyć granicę, do której to rozszerzanie zabudowy poprzez decyzje administracyjne będzie dopuszczalne.

Agnieszka Zielińska: Czym będzie zintegrowany plan inwestycyjny (ZPI)? Jakie ułatwienia dla inwestorów zostaną z w nim wprowadzone? Na czym będą polegać zmiany w stosunku do tzw. specustawy mieszkaniowej, którą docelowo ma zastąpić?

Piotr Uściński: Czasami zdarzało się, że podczas realizacji inwestycji dochodziło do porozumienia gminy z inwestorem, na przykład gmina zgadza się na wybudowanie osiedla mieszkaniowego, ale z zastrzeżeniem przygotowania drogi dojazdowej do osiedla przez inwestora. Chcemy, żeby te ustalenia były transparentne, dlatego wprowadzamy ZPI będący szczególną formą planu miejscowego.

Przygotowując nowe narzędzie zwróciliśmy uwagę na problemy, które mogą powstać w wyniku realizacji inwestycji na zasadach wynikających z ustawy mieszkaniowej oraz jej ograniczone zastosowanie. Dlatego, w odróżnieniu od uchwały mieszkaniowej, gmina uchwalając ZPI de facto uchwali plan miejscowy. Dodatkowo ZPI będzie miał zastosowanie do pełnego spektrum inwestycji, a nie wyłącznie do inwestycji mieszkaniowych.

W trakcie sporządzania ZPI gmina i inwestor będą zobowiązani dojść do porozumienia w zakresie rozbudowy infrastruktury społecznej, technicznej i komunikacyjnej zawierając umowę urbanistyczną w formie aktu notarialnego. Umowa jasno określi zasady realizacji inwestycji oraz zobowiązania stron. Dzięki jawności umowy zapewniona zostanie transparentność postępowania.

Agnieszka Zielińska: Nowym narzędziem będzie też Rejestr Urbanistyczny dostępny on-line bezpłatnie. Co się w nim znajdzie? Jak dotychczas gminy udostępniały takie informacje i czy nowy system pozwoli na kompleksowe uporządkowanie danych?

Piotr Uściński: Wchodzimy w erę zaawansowanej cyfryzacji. Dbamy o to, aby procesy budowlane i planistyczne były nie tylko szybkie i proste, ale także dostępne cyfrowo. Od 2026 roku wszystkie istotne dokumenty związane z procedurami planistycznymi dostępne będą w Rejestrze Urbanistycznym.

Rejestr będzie aktualnym i wiarygodnym źródłem informacji i danych bezpośrednio powiązanych z planowaniem i zagospodarowaniem przestrzennym. Utworzenie jednego, centralnego rejestru ma na celu przede wszystkim ułatwienie partycypacji społecznej, podniesienie efektywności zarządzania przestrzenią oraz zapewnienie pełnej transparentności procedur planistycznych.

Przygotowany rejestr będzie źródłem dokumentów niezbędnych w procedowaniu aktów planowania przestrzennego, rozpoczynając od uchwał inicjujących ich sporządzenie, po wnioski i uwagi mieszkańców w trakcie trwania procedury planistycznej oraz opinie i uzgodnienia organów i instytucji, kończąc na finalnym brzmieniu uchwalonych aktów. Dodatkowo gromadzone będą również inne dokumenty planistyczne, w tym decyzje o warunkach zabudowy.

To znaczne ułatwienie zarówno dla mieszkańców, jak i inwestorów czy urbanistów, którzy dziś szukając danych, są zmuszeni każdorazowo wchodzić na stronę danej gminy w poszukiwaniu informacji. W efekcie uzyskamy ujednolicone, kompleksowe, uporządkowane i dostępne dane.

Agnieszka Zielińska: Zmieńmy temat rozmowy. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe – program Pierwsze Mieszkanie. Ile osób docelowo może skorzystać ze wsparcia przy zakupie własnego „M”? Czy liczba kredytobiorców jest ograniczona? Jakie warunki trzeba spełnić, aby dostać specjalny kredyt dla młodych na mieszkanie? Od kiedy można się starać o kredyt na swoje własne, pierwsze lokum?

Piotr Uściński: Program Pierwsze Mieszkanie składa się dwóch propozycji. Pierwsza z nich to Konto Mieszkaniowe, czyli oferta dla osób zainteresowanym oszczędzaniem na zakup pierwszego mieszkania, a druga to bezpieczny kredyt 2 proc. dla osób decydujących się na kredyt.

Co istotne, Konto Mieszkaniowe przeznaczone jest dla osób młodych (do 45 lat), którzy chcą oszczędzać na pierwsze mieszkanie, wyjątkiem są rodziny, które na małym metrażu wychowują dzieci, wtedy można oszczędzać np. na powiększenie mieszkania lub większy dom. Można także zakładać takie konta na dzieci od 13 roku życia. Konto służy systematycznemu oszczędzaniu przez 3 do 10 lat kwoty od 500 do 2000 zł miesięcznie, przy czym jeden miesiąc w roku może być wakacjami od oszczędzania. To atrakcyjne rozwiązanie ponieważ oprócz standardowych odsetek bankowych, które będą zwolnione z opodatkowania, przewidzieliśmy dodatkową coroczną premię oszczędnościową, naliczaną według wskaźnika inflacji lub wskaźnika wzrostu cen mieszkań (w zależności od tego, który wskaźnik będzie wyższy, czyli korzystniejszy dla oszczędzającego).

Z bezpiecznego kredytu 2 proc. będzie mogła skorzystać osoba, która nie posiada mieszkania, ani domu na własność lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego i nie przekroczyła 45. roku życia. I to są jedyne warunki, które stawiamy. Chcemy przede wszystkim wspierać rodziny, które jeszcze nie mają swojego pierwszego mieszkania. Prognozujemy, że liczba beneficjentów wyniesie ok. 30-40 tys. kredytobiorców rocznie.

Bezpieczny kredyt 2 proc. będzie mógł zostać udzielony do wysokości maksymalnie 500 tys. zł. Rodziny i pary, które mają co najmniej jedno dziecko mogą liczyć na wsparcie do 600 tys. zł. W przypadku kredytu na dokończenie rozpoczętej budowy domu jednorodzinnego suma wartości działki, wykonanych prac budowlanych i kwoty kredytu nie może przekroczyć 1 mln zł; maksymalna kwota kredytu w takim przypadku wynosi 100 tys. zł dla singla i 150 tys. zł dla rodziny. Maksymalny wkład własny może wynieść nie więcej niż 200 tys. zł. Chciałbym zaznaczyć, że można również skorzystać z gwarancji BGK zastępujących wkład własny.

Ustawa wejdzie w życie 1 lipca bieżącego roku.

Agnieszka Zielińska: Na jakie mieszkania, domy można będzie wziąć kredyt? Jak i gdzie można dostać kredyt w wysokości 2 proc.? Czy będą różnice pomiędzy poszczególnymi województwami przy zakupach nieruchomości? Ile kredytu można będzie wziąć i co z wkładem własnym? Na jakie informacje w sieci należy uważać, by nie dać się wprowadzić w błąd? Gdzie zweryfikować dane?

Piotr Uściński: Bezpieczny Kredyt 2 proc. może zostać udzielony na zakup mieszkania z rynku pierwotnego lub wtórego oraz budowę domu. Kredyt można będzie uzyskać w bankach komercyjnych, które podpiszą stosowną umowę z BGK. Zainteresowanie banków tą ofertą jest duże. Jeszcze przepisy nie weszły w życie, a już wiemy, że co najmniej cztery banki są gotowe na wprowadzenie tej oferty dla swoich klientów.

Najbezpieczniejszym miejscem do pozyskiwania informacji na temat programu jest strona internetowa resortu rozwoju i technologii. Wychodząc naprzeciw licznym pytaniom dotyczącym nowego programu mieszkaniowego, MRiT przygotowało specjalną podstronę, na której można znaleźć komplet najważniejszych informacji dotyczących Konta Mieszkaniowego oraz bezpiecznego kredytu 2 proc., a także sekcję pytań i odpowiedzi, opracowaną na podstawie najczęściej pojawiających się zapytań. Do informacji dotrzemy klikając w zakładkę „Mieszkanie dla Ciebie” na stronie głównej resortu.